Daniel Olbrychski czyta powieść Edwarda Stachury "Cała jaskrawość". Nagranie w formacie mp3 według adaptacji Polskiego Radia. "Cała jaskrawość" była pierwszą powieścią pisarza, tworzoną w oparciu o realne wydarzenia i prawdziwe postaci. Odszlamowywanie stawu w parku Zdrojowym w Ciechocinku stało się impulsem do stworzenia quazi-biograficznej opowieści, o której sam Stachura pisał w liście do swojego towarzysza podróży Różańskiego: "Kończę powoli «Całą jaskrawość» Kochany i będziesz na pewno zadowolony. Niesamowicie tam sobie żyjemy. Uroczyście. Solennie. Wszystko, co robimy tam, jest niesamowicie uroczyste. Najdrobniejsza rzecz. W natchnieniu tam sobie żyjemy nieustającym, tak jak powinno być". Słowa te oddają istotę całego utworu, któremu rytm nadaje praca przy oczyszczaniu basenu, a refleksje towarzyszące temu zadaniu tworzą główny trzon powieści. Chodzi właśnie o życie w natchnieniu, o ciągłe doświadczenie iluminacji, zachwyt chwilą i głębsze odczucie rzeczywistości. "Cała jaskrawość" ukazuje życiową dewizę artysty, którą krytycy za Henrykiem Berezą nazwali życiopisaniem. Powieść czyta w tym wydaniu Daniel Olbrychski. W książeczce, do której dołączona jest płyta, umieściliśmy zapis zawodowej drogi aktora oraz zdjęcia z przedstawień i filmów, w których występował, m.in. "Popioły", "Ziemia obiecana", "Potop".